piątek, 19 kwietnia, 2024

„Uroczysko” domki w Bieszczadach

Już trochę czasu minęło od naszego pobytu w „Uroczysku”, ale że wielkimi krokami zbliżają się wakacje i okres urlopowy postanowiłam w końcu przedstawić Wam to urocze miejsce. A chyba jest w nim coś , bo Tosieńka cały czas je wspomina i pyta kiedy tam znów pojedziemy.

Jak bylismy tam w zeszłym roku na wakacjach, to w „Uroczysku” było sześć domków. My ze względu na to, że jechaliśmy tam ze znajomymi zajęliśmy największy, ale i najstarszy domek.  Nowsze domki są nieco mniejsze, ale za to mają już wyższy standard 🙂 Nasz domek jest usytuowany najniżej.

Przy każdym domku są leżaki, na których można się wylegiwać i …

grill więc wieczorami można grillować bez obawy, że grill będzie zajęty.

W środku naszego domku na dole jest duży salon …

 

z kącikiem telewizyjnym.

Do niego przylegała kuchnia wyposażona we wszystko co niezbędne na takich wyjazdach.

Na dole znajdowała się też główna łazienka z prysznicem.

Z salonu było wyjście na taras. My bardzo chętnie jedliśmy na nim posiłki wdychając świeże powietrze i napawając się widokiem gór 🙂

Na piętrze znajdują się trzy sypialnie. Pokazujemy wam tą, w której spaliśmy. Oczywiście wszyscy spaliśmy w łóżku małżeńskim. Nooo, Dawid czasami kapitulował i uciekał w nocy na drugie 😀

Na piętrze znajduje się też toaleta. Całe szczęście, bo nie trzeba w nocy schodzić na dół 😉

To co najbardziej podobało się dzieciom, to place zabaw. Znajdują się tam dwa. Jeden wyżej,

na-nude

na-nude

na-nude

na-nude

a drugi niżej.

atrakcje-dla-dzieci

atrakcje-dla-dzieci

atrakcje-dla-dzieci

Na naszym, najniższym poziomie również była trampolina.

Poza tym boisko do siatki,

wiata do grillowania w deszczu 😉  i …

miejsce na ognisko.

Na terenie „Uroczyska” znajduje się też staw.

Po drodze do stawu jest piaskownica. Nie sposób się tam nie zatrzymać z dziećmi.

Następnie jest mostek przez strumyk,

przy którym też spędzaliśmy sporo czasu.

I w końcu dochodzi się do stawu. Jest tam rowerek wodny, ale niestety jak my byliśmy, to staw był tak obrośnięty, że nie dało się pływać. Za to można było łowić ryby. Z tej atrakcji jednak nie skorzystaliśmy.

I na koniec jeszcze jedna atrakcja. Zaraz za domkami jest ogrodzona łąka, na której można oglądać konie i owieczki.

Bardzo miło spędziliśmy tam czas i chętnie tam jeszcze wrócimy. Na prawdę można tam wypocząć i zrelaksować się w otoczeniu pięknych Bieszczad.


Domki „Uroczysko” w Bieszczadach

WWW: domki-uroczysko.pl 
Email:  uroczysko@op.pl
Telefon: 695 729 180
Miejscowość: Baligród
Adres: Stężnica 37

Poprzedni artykułPrzepis na najlepsze ciasto na gofry
Następny artykułKolorowy tort

15 KOMENTARZE

  1. Nazwa miejsca idealnie współgra z jego bielskim klimatem 🙂 W Bieszczadach mieliśmy wprawdzie inne miejsce na nocleg – ale to było jeszcze w czasach przed dzieckiem 🙂 Aktualnie na pewno zdecydowaliśmy się na takie jak to – i będziemy mieli je na uwadze 🙂

  2. Ale cuuuudne miejsce!!!! Uwielbiam takie domki! Wygląda czysto i ta duża kuchnia! Jak kiedyś wybiorę sie w końcu w te rejony to będe pamiętać o Uroczysku. Przykuło moja uwagę , bo to tytuł serii książek jednej z moich ulubionych polskich autorek 🙂

  3. Tęsknimy z mężem za górami, jednak wyjazd z małymi dziećmi jawi nam się jako nieopłacalny – bo co tu robić? Ale jak młodszy nieco podrośnie, to będziemy na pewno szukać nowych fajnych miejsc, dostosowanych do dzieci.

  4. Wystrój domku nie do końca mnie przekonuje, ale zaletą są na pewno udogodnienia dla dzieci. No i piękna okolica. Chętnie wybrałabym się w takie miejsce.

    • Agata, tak jak pisałam, to jest ich najstarszy domek. Te nowsze wyglądają lepiej 🙂

  5. jak ja kocham Bieszczady. Ile razy bym tam nie pojechał, to zawsze coś nowego w nich mnie urzeka. Niestety teraz mamy dwuletnią przerwę, ale w przyszłym roku jadę z pewnością:)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Koniecznie przeczytaj