„Opole moje miasto” Dlaczego?
Polubiłam to miasto i obecnie nie wyobrażam sobie mieszkać gdzie indziej. Dla mnie, to idealne miejsce do wychowywania dzieci. Nie za duże, jak Wrocław, Kraków, nie wspominając o Warszawie, i nie za małe jak np. moje rodzinne Leszczyny 🙂 Do Opola ściągnęła mnie chęć nauki na UO. Studia już dawno skończone, a ja tak dalej w tym Opolu, już w sumie 22 lata. Zapuściłam korzenie i dobrze mi z tym. Nie planuję przeprowadzki do innego miasta, a tym bardziej do innego kraju.
Tutaj urodziły się nasze dzieci. Tutaj Staś chodzi do żłobka, a Antoninka do przedszkola. Tutaj my pracujemy. I w końcu tutaj jest wiele wspaniałych miejsc, do których lubimy wracać, i które Wam pokazaliśmy lub pokażemy 🙂 Najbardziej znane to:
– ZOO,
– wyspa Bolko,
– Wieża Piastowska,
– Amfiteatr,
– Most Groszowy (tzw. Zielony),
– Stawek Barlickiego.
Wszyscy wiedzą, że Opole, to Stolica Polskiej Piosenki. A wiecie, że jest tutaj też Aleja Gwiazd Festiwalu Polskiej Piosenki? Jest na niej już 39 polskich artystów. Oczywiście jest wśród nich Edyta Górniak i Michał Bajor, którzy pochodzą właśnie z Opola. Nie każdy też wie, że mamy tutaj Opolską Wenecję, która pięknie podświetlona nocą jest częstym obiektem do sesji zdjęciowych, no i … spotkań zakochanych 😉
Jest gdzie spacerować 🙂 A jak wygląda kultura i sztuka miasta?
Mamy:
– Amfiteatr,
– Teatr Dramatyczny im. Jana Kochanowskiego,
– Opolski Teatr Lalki i Aktora im. Alojzego Smolki,
– Filharmonię Opolską im. Józefa Elsnera
Wymieniłam tylko te największe i najbardziej znane. A do tego dochodzą jeszcze muzea i galerie:
– Muzeum Śląska Opolskiego,
– Muzeum Wsi Opolskiej,
– Muzeum Polskiej Piosenki,
– Galeria Sztuki Współczesnej.
Ale i tak, mimo tych wszystkich miejsc, o których wspomniałam, w Opolu się nic nie dzieje!
Takie słowa często słyszałam, i takie też kiedyś sama wypowiadałam. Dawid polemizował ze mną na ten temat. Nie zgadzał się. Mówił „Nie śledzisz wydarzeń, nie czytasz plakatów, nie szukasz informacji w internecie. A tu co chwilę jakiś koncert, spotkanie z …. kimś tam, konkursy, itp., itd.” I trudno mi to przyznać 😉 ale miał rację.
Z moją rodziną wszędzie będę szczęśliwa 🙂 Wszędzie tam gdzie:
– słyszę śmiech moich Kołpaczątek,
– widzę jak brykają i rozrabiają,
– jak rosną,
– i jak stają się coraz mądrzejsze,
wszędzie tam będzie dobrze, ale dobrze, że to dobrze jest w Opolu 🙂 bo „Opole, to moje miasto 🙂 „
Im dzieci będą większe tym bardziej będę doceniać, to co oferuje mi Opole. I dlatego taka sesja zdjęciowa, w takich podkoszulkach. Bo Opole jest fajne 🙂 Sesja zwariowana, bo każdy miał swój scenariusz 😉 Miały być dwa zdjęcia, a wyszło więcej i niektóre z nich możecie zobaczyć.
A co do koszulek. Będziemy w nich chodzić 🙂 Są wygodne i mają ręcznie malowany napis 🙂 A przede wszystkim ten napis jest fajny 🙂 Bo dlaczego nie chodzić w koszulkach „Opole moje miasto :)”, „Kocham Rybnik”, „Żarów? Uwielbiam”, albo po prostu „Laski ;)”. Mam koszulkę z napisem „NEW YORK” i lubię ją, ale nie miałam wyboru bo w sklepach NY górą. Rożne kolory, fasony, grafiki. Nie byłam tam, a noszę. A tutaj w Opolu jestem 🙂
Świetna sesja. Kusi to twoje Opole 🙂
Ale masz rację. To od nas zależy czy jest nudno i nic się nie dzieje czy wypad należy do udanych…
Bardzo fajny blog…pzdr Gosia
Miło, że do nas wpadłaś i cieszę się, że się podoba 🙂 Co do Opola, to daj się skusić 😉