Już nie raz ktoś nam wspominał o zajęciach plastycznych w bibliotece. Nie brałam pod uwagę pójścia na nie, ponieważ zajęcia odbywają się w sobotę, a my w soboty pracujemy. Ostatnio trochę się u nas pozmieniało ze względu na pracę jaką podjął Dawid, i zdarza się, że ja mam wolną sobotę 🙂 I dzięki temu udało nam się skorzystać z tych zajęć 🙂 Niestety Stasiu w tym czasie był chory, i nie mógł pójść z nami. Został z babcią w domu 🙁 Może to i dobrze, bo ciężko byłoby mi samej ogarnąć dwójkę dzieci wśród otaczających nas farbek, klejów i nożyczek. Ze Stasiem mogłabym pójść pobawić się w domku, i pewnie byłby zachwycony, ale niestety Tosia przy takich zajęciach potrzebuje jeszcze pomocy. Jeśli macie dzieci w podobnym wieku do naszych dacie radę 🙂 ale potrzeba taty i mamy na miejscu.
Najwyższy czas przejść do konkretów. Zajęcia zaczynają się od czytania bajki. Dzieci siadają w kółeczku na dywanie i słuchają jak Pani czyta 🙂 Akurat w tym dniu wypadło na bajkę „999 kijanek” Kena Kimury. Bajka ciekawa, zaskakująca i śmieszna. Jest krótka, ale o to pewnie chodzi, bo to jest tylko wprowadzenie do zajęć. Mimo, że Pani bajkę przeczytała pięknie, i cały czas pokazywała ilustracje w książce Tosia nie zainteresowała się słuchaniem. Może jakby miała świadomość ile to jest 999 wtedy by ją to zaciekawiło 😉 Musiałam ją troszkę uspokajać jak skakała po kostkach i bawiła się w domku, żeby nie przeszkadzała słuchającym.
Po bajce przyszedł czas na zajęcia plastyczne. Świetnie wszystko powiązane i przygotowane. Dzieci robiły żabę z okrągłego, papierowego talerza. Najpierw malowały go na zielono. W czasie jak farba na talerzu wysychała Pani rozdała szablony nóżek, zielone kartki, pisaki i nożyczki. Dzieci odrysowywały z szablonów nóżki żaby, i potem je wycinały. Następnie otrzymały biały i czarny papier na oczy, i czerwony na język. Troszkę pomagałam Tosience w zrobieniu żaby 😉 Wyszła piękna 🙂 Sam pomysł na zrobienie takiej żabki jest niesamowity. Kto to wszystko wymyśla? Po zajęciach Tosienia oczywiście wróciła do brykania. Z resztą nie tylko ona 🙂
Rodzice starszych dzieci, którym nie trzeba już pomagać przy tego typu zajęciach mogą usiąść, i zatopić się w jakiejś lekturze. Do „Pokoju bajek” w bibliotece można przyjść nie tylko poczytać, ale i pograć też w różnego rodzaju gry, które są na miejscu.
Tosia póki co woli zajęcia ruchowe 😉 Może to jest kwestia wieku. A jak jest z Twoim dzieckiem? Ruch czy plastyka?
Relacja Antoninki: To były zajęcia baaardzo plastyczne 🙂
Sobota z mamą i tatą
MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA Opole
WWW: www.mbp.opole.pl
Email: wypdziecieca@mbp.opole.pl
Telefon: 77 454 80 30 w. 201
Miejscowość: Opole
Adres: ul. Minorytów 4
Koszt: bezpłatne
46-020 Opole, Polska