Tak to już jest, że ciągle jest sezon na coś. Teraz mamy sezon między innymi na pietruszkę. Bez problemu można kupić korzenie razem z natką, można kupić same korzenie ale też i samą natkę. Oczywiście sok, jak można się domyślić po jego kolorze, zrobiony jest z natki pietruszki. Ja kupuję korzenie razem z natką, bo korzystniej 😉 Natki więcej, a korzenie też można wykorzystać. Mam już tych korzeni spory zapas. Pójdą do zamrożenia. A możne Wy macie jakiś pomysł co z nich zrobić? Oprócz dodania do zupy i sałatki jarzynowej. Jej sałatka jarzynowa, uwielbiam 🙂
Wracając do rzeczywistości i soku z pietruszki, to potrzebujemy:
– pęczek natki pietruszki – tylko liście,
– 0,5 litra wody mineralnej – ja dodaję wodę przefiltrowaną,
– 1/4 cytryny lub 1 pomarańcza (teraz są niedobre dlatego wybieram cytrynę),
– łyżka miodu,
– termomix albo inne urządzenie tego typu 😉
Wykonanie:
– Do termomixu wlewamy wodę. Nastawiamy obroty na 5. Dodajemy liście pietruszki, miód oraz cytrynę. Zmieniamy obroty na 10. Miksujemy przez 2 min.
Gotowe do wypicia od razu po zrobieniu 🙂 Smacznego 🙂
Oprócz walorów smakowych, to zielona część pietruszki poprawia trawienie i odtruwa organizm. Doskonale wzmacnia, bo zawiera żelazo i witaminę C, której ma więcej niż cytrusy. Świetnie wpływa na wzrok i cerę, bo ma beta-karoten i witaminę E. Obfituje też w kwas foliowy i sole mineralne takie jak magnez, wapń, potas, fosfor, cynk, miedź i mangan. Samo zdrowie 🙂
A dlatego go pijemy? Bo po prostu nam smakuje 🙂
To może być taka zwykła pietruszka z włoszczyzny?
Jak najbardziej 🙂 jeśli mowa o natce 😉