Niemowlę największą bliskość czuje z mamą. I nic w tym dziwnego skoro to własnie w jej brzuszku jest przez dziewięć miesięcy, do niej tuli się od razu po porodzie i to ona karmi je piersią przez wiele miesięcy. Ile miesięcy? Czasami o tym decyduje mama, czasami sytuacja decyduje za nią np. jak ma mało pokarmu, musi wrócić do pracy albo zmusiła ją do tego choroba. Lekarze zalecają karmienie piersią do szóstego miesiąca życia i rzeczywiście większość mam stosuje się do tych zaleceń, a wiele z nich karmi swoje dzieciaczki dużo dłużej.
Przychodzi taki moment, że po roku, dwóch latach karmienia piersią chcesz przestać karmić. Uważasz, że dziecko jest już wystarczająco duże albo po prostu jesteś już zmęczona nocnym wstawaniem na karmienie. Powody mogą być różne. Ważne żeby dokładnie przemyśleć tę decyzję i wziąć pod uwagę sytuację dziecka i też swoją.
Dla starszych dzieci pierś nie wiąże się tylko z pokarmem, to przede wszystkim poczucie bliskości i bezpieczeństwa. Dlatego po podjęciu decyzji o rezygnacji z karmienia piersią warto zapewnić dziecku więcej bliskości, czułości, zainteresowania, żeby nie poczuło się odrzucone. Przemyśl także tę decyzję w momencie kiedy dziecko ma iść do żłobka czy też Ty wracasz do pracy. Taka rozłąka połączona z brakiem bliskości w trakcie karmienia może źle wpłynąć na maluszka. Nie warto też odstawiać dziecka kiedy jest chore, jest po szczepieniach lub z innych powodów źle się czuje. Też lato nie jest najlepszym momentem na rezygnację, szczególnie jak są duże upały. Maluszek nie przyzwyczajony do innych napojów może przyjmować za mało płynów.
Jak wdrożysz już w życie decyzję o rezygnacji z karmienia piersią obserwuj uważnie dziecko. Upewnij się czy ono jest na to gotowe czy nie jest czasem nazbyt apatyczne, agresywne lub źle sypia.
Nie zapomnij też o zastanowieniu się nad mlekiem modyfikowanym, którym zastąpisz dziecku mleko naturalne. Zakup odpowiednie butelki do karmienia.
Wzięłaś wszystko pod uwagę, zaopatrzyłaś się w butelki, mleko modyfikowane. Nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby zacząć działać. Wiedz jednak, że to nie będzie takie łatwe. Dziecko nie będzie chciało wcale rezygnować z tej formy bliskości z Tobą. Dlatego wdrażaj swój plan w życie stopniowo. Zrezygnuj najpierw z karmienia dziennego. Staraj się żeby dziecko nie było głodne. Jak mimo wszystko nadal dopomina się o mleko z piersi spróbuj odwrócić jego uwagę, zainteresować go np. jakimiś zabawkami. Rozmawiaj też z nim o tym. Tłumacz dlaczego to robisz. Wbrew pozorom dużo z tego zrozumie. Weź pod uwagę również swój ubiór. Na czas odstawiania lepiej chodzić w ubraniach, które będą jak najwięcej zakrywały Twoje piersi.
W nocy początkowo staraj się delikatnie zastąpić pierś butelką. Po kilku łykach mleka z piersi delikatnie wysuń ją z ust dziecka i zastąp butelką z mlekiem modyfikowanym. Dziecko na pewno początkowo nie będzie tym faktem zachwycone, ale nie rezygnuj w końcu się uda.
A co z Tobą? Czy Ty jesteś na to gotowa? Czy wytrzymasz płacz dziecka? Płakać będzie na pewno i wtedy musisz być silna. Nie możesz sobie pozwolić na chwilę słabości i raz dać, a raz nie dać. Dla dziecka będzie to jeszcze gorsza sytuacja, niż odstawienie. Nie będzie rozumiało dlaczego tak się dzieje.
W związku z rezygnacją z karmienia piersią sama też musisz się przygotować na zmiany. Laktacja nie zniknie z dnia na dzień, ale będzie się stopniowo wyciszać. Obserwuj piersi. Jeśli okaże się, że jest w nich za dużo mleka i czujesz dyskomfort odciągnij trochę. Nie za wiele, tyle żeby poczuć ulgę, ale żeby nie pobudzać laktacji. Z czasem wszystko się unormuje.
Odstawienie dziecka od piersi nie potrwa dzień, to długotrwały proces. Musisz się uzbroić w cierpliwość. Jedno jest pewne na pewno Ci się uda skoro mi się udało. A jak to przebiegało u mnie będziesz mogła przeczytać już niedługo 🙂
I cały czas pamiętaj o najważniejszym okazuj dziecku dużo miłości, czułości, zainteresowania, bliskości.
Ja odstawiłam po 17 miesiącach, nie było łatwo ale udało się. Faktycznie proces był długotrwały, ale w sumie poszło szybciej niż sądziłam 🙂 Nie wprowadziłam już MM, nie widziałam takiej potrzeby 🙂
Ja też już nie dawałam mm.Staś ma już 22 miesiące.
Świetne porady. Zachowuję na przyszłość bo to bardzo ważne i na pewno mi się przyda 🙂
Cieszę się.
To wszystko jeszcze przede mną, rodzę za kilka tygodni ale dzięki Tobie wiem co mnie czeka. Narazie ciężko mi sobie wyobrazić, że tak mała istota będzie czuła ze mną więź tak najważniejszą dla niej w życiu, dlatego o odstawieniu piersi wiem mało, ale słyszałam, że nie należy robić tego z równoczesnym pójściem dziecka do żłobka, bo to podwójny stres.
Świetny post 🙂
Dziękuję. To masz jeszcze sporo czasu.
Bardzo ciekawie napisany post. Z pewnością kiedyś mi się przyda. Pozdrawiam. 🙂
Dziękuję. Pozdrawiam 🙂
Własnie tak się zastanawiam… jestem przeciwna odstawianiu zbyt wczesnemu. Rozumiem, że powrót do pracy jest wystarczająca przyczyną, również przemęczenie mamy. Jednak to takie cenne i niezastąpione źródło pokarmu dla maluszka. fajnie, że przyglądasz się też reakcji dziecka i nic na siłę…:) Moja córeczka ma teraz 15 miesięcy i jestem w drugiej ciąży i nadal karmię 🙂 Pewnie i mnie nie długo dotknie ten „problem” odstawiania:P
To indywidualna decyzja każdej mamy.Życzę łatwego odstawienia.
Za dłuższy czas pewnie skorzystam z Twoich rad. A może maluch sam się odstawi 😉
Lepiej żeby sam się odstawił. Mniejszy stres dla dziecka i dla mamy.
Ja karmiłam 20 miesięcy i synek chyba był gotowy na odstawkę. Zupełnie go to nie obeszło. Chciał się tylko więcej przytulać.
To zazdroszczę, bo ja w pewnym momencie żałowałam decyzji.
Coraz częściej o tym myślę i wiem, że będzie nam cholernie ciężko rozstać się z cycem. Raz, że Zosia to ogromny cycoholik, a dwa – ja po prostu kocham te momenty, kiedy jesteśmy tak blisko! Więc chyba najtrudniejsze w tym wszystkim będzie przygotowanie samej siebie na tą decyzję…
Ja miałam taki moment, że zaczęłam żałować, że odstawiłam Stasia.
Ciekawe rady, czasem dziecko samo decyduje, ze już koniec;)
Szczęśliwi Ci, którzy maja takie dzieci 🙂
Ja planuję przestać karmić wtedy, gdy juz zamiast mm bede mogla podawac dziecku zwykle mleko.
Kiedys nie wiedzialam, dlaczego mamom tak ciezko jest rozstac sie z karmieniem piersia, dzisiaj juz wiem, ze bedzie mi tego kiedys brakowało. Chociaz chciałabym czasem przespac cala noc to jednak lubie karmic
Karmiłam 20 miesięcy i synek przyjął to spokojnie. Nieco się dziwił, ale uznał, że się skończyło i już. Dla mnie to była naprawdę wielka ulga.
Ja pamiętam moją mękę. Skończyłam karmić jak moja córeczka miał rok. Piersi mało mi nie eksplodowały, było ciężko ale się udało.