Na Czantorię wjeżdżaliśmy nowoczesną czteroosobową kolejką linową. Na szczęście ma ona system zwalniania prędkości przy wsiadaniu i wysiadaniu dzięki temu bez problemu udało nam się usiąść z dziećmi i całym naszym bagażem. Muszę przyznać, że lepiej czuję się jak mam grunt pod stopami i nie przepadam za górskimi kolejkami choć wiem, że są one bezpieczne. I może Staś odczuł ten mój lęk, bo złapał mnie mocno za szyję i nie chciał puścić jak chciałam go posadzić i przytulić. W pewnym momencie dotarły do mnie słowa z krzesełek, które nas mijały zjeżdżając na dół „Ja bym tak dziecka nie trzymała”, powiedziała jedna z Pań do koleżanek, które jej towarzyszyły. Nie wiem w jaką stronę poszła rozmowa i czy w ogóle miała kontynuację, bo już się rozjechaliśmy. Jak zazwyczaj w sytuacjach kiedy oceniamy innych nie znamy dokładnie podłoża danego zachowania. Łatwo w takich sytuacjach przychodzi ocenianie i krytyczne spojrzenie.
A Staś jak się trochę oswoił zwolnił uścisk i mogłam go spokojnie posadzić sobie na kolanach. Ale i tak nie był zachwycony przejażdżką w przeciwieństwie do Antoninki. Ona czuła się zupełnie swobodnie.
W trakcie wjazdy i zjazdu kolejka są robione zdjęcia, które potem można kupić. My oczywiście skorzystaliśmy z tej opcji, bo przecież siedząc na krzesełku wyciągu, i to jeszcze z małymi dziećmi trudno sobie zrobić zdjęcie z pięknym roztaczającym się dookoła widokiem na góry 😉
Jedno jest pewne dla tych widoków i atrakcji na Czantorii warto było przełamać swoje obawy i leki.
Kolej Linowa na Czantorię
WWW: czantoria.net
Email: czantoria@czantoria.net
Telefon: 33 854 35 50
Miejscowość: Ustroń
Adres: ul. 3 Maja 130
Koszt: płatne
Zawsze najłatwiej krytykować innych. Nie ma co się babskiem przejmować 😉 Na Czantorii byłam jakieś 6 lat temu, przypomniałaś mi tym wpisem stare, dobre czasy 🙂 Pozdrowienia z Paryża!
🙂 Jej Paryż jest na mojej liście do odwiedzenia 🙂 Ostatnio kupiłam sobie etui na telefon gdzie jest napis „Take me to Paris”. I mój kochany mężuś zabrał mnie do Paryża na kawę i ciastko 🙂 https://www.facebook.com/1226178667411796/photos/a.1227332570629739.1073741828.1226178667411796/1411879062175088/?type=3&theater Opole też jest fajne 🙂
Synus wiedzial co robi :-P.
Ja to nawet za pieniądze do tego nie wsiade :-D.
Wagonik, to co innego. Na Kasprowy znioslam bez problemu :-).
Fajny wpis.
No tak 🙂 To jeszcze przeżyje, ale np. spacer na chmurach w Czechach się nie piszę. Chybabym padła 😉
Zazdroszczę! Sama się kiedyś wybiorę na taką wycieczkę i moje nogi powiszą nad koronami drzew! 🙂 Pozdrawiam.
Są względy przemawiające za kolejka ale ja jednak wolę się umęczyć wchodząc na górę i mając grunt pod stopami 😉
Ojej, największa atrakcja szkolnych wycieczek:)
Wieki tam nie byłam:)
Przywołałam wspomnienia 😉
Ale masz fajne dzieciaki! 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Umarłabym ze strachu na tej kolejce i to z Kakaludkiem- wiercidupkiem na rękach. Może jak będzie starszy 🙂 Pomysł na spędzenie czasu razem bardzo fajny!