Uwielbiam zmiany w mieszkaniu. Pół roku minęło od małego liftingu naszego gniazdka, a ja już myślę o kolejnych zmianach. Mówię, że to zaledwie lifting, ponieważ nie wymieniałam mebli, jedynie je poprzestawiałam i pomalowałam ściany. Po prostu potrzebowałam zmian. W sumie ciężko zmieniać meble co pół roku.
Pokażę Wam dzisiaj jak obecnie wygląda pokój Stasia, ale najpierw może przypomnę jak wyglądał wcześniej.
Jeśli chcecie zobaczyć więcej zdjęć, to zapraszam Was do artykułu „Pokój chłopca w stylu skandynawskim”
Co zmieniło się w pokoju
Największą zmianą jest przemalowanie ścian. Tym razem do bieli na ścianach dołączyłam piękny odcień z palety niebieskiości, tworząc lamperię.
Miała ona z jednej strony stworzyć niebanalny klimat, a z drugiej ochronić ściany przed śladami po brudnych dłoniach, oponach samochodzików i wielu innych, które jest w stanie wymyślić sześciolatek.
Ze ściany zniknęła naklejka liska. Pozostawiłam jedynie księżyc i gwiazdy. Nad stolikiem nocnym powiesiłam rysunek kosmosu z rakietą. Wybrałam pościel również w kosmos. Wszystko to tworzy spójną całość i pasuje do siebie. Na suficie zawisła nowa lampa, która teraz bardziej tam pasuje niż poprzednia.
Łóżko przestawiłam pod okno i zlikwidowałam ławę pod ścianą dzięki temu Staś ma więcej miejsca na zabawę. Dywanik z drogami został, ciągle jest w wykorzystywany do zabawy.
Mój synuś zadbał o wygląd jednej ze ścian. Znalazł litery ze swoim imieniem, które wisiały dawno temu , aj był mały, nad jego łóżeczkiem, i poprosił aby je przykleić.
Cały pokój utrzymany jest w duchu Montessori. Dzięki skrzynkom, pudełkom i workom Staś ma dostęp do większości zabawek. Kiedy chce może sam po nie sięgnąć i nie musi prosić o pomoc.
Bardzo podoba mi się teraz pokój Stasia, ale najważniejsze, że jemu też się podoba.
Lamperię przeciągnęłam jeszcze na inne pomieszczenia, ale to Wam pokażę następnym razem.
Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ.
Polub moją stronę na Facebooku www.facebook.com/coolpaki
Zajrzyj na mój Instagram www.instagram.com/coolpaki.pl
Najważniejsze, że Staś jest zadowolony z nowej odsłony swojego pokoju. Super to wygląda.
Zadowolenie Stasia, najważniejsze.
Bardzo ładnie to wygląda. Parę dodatków, a efekt na duży plus. Wiadomo, że najważniejsze, że dziecku się podoba 😀 a to jest właśnie czasem problem, by pogodzić gust rodziców i oczekiwania dzieci. Ja cały dom chciałam urządzić w minimalistycznym stylu z wieloma motywami natury i miałam spory kłopot, by zrealizować tę wizję w pokoju dziecka. Również postawiłam na dodatki. Pudełka na zabawki i pościel wybrałam z motywem roślin, a drewniane panele zastąpiłam takimi winylowymi https://kronosfera.pl/p/wykonczenie-wnetrz-panele-podlogowe-winylowe-rocko,135 wyglądają bardzo naturalnie, a dziecko może się na nich bawić bez obawy o zarysowania i plamy
Bardzo ładny pokój. Moim zdaniem idealny dla małego chłopca. Najważniejsze, że Stasiowi się podoba. Nie ma nic lepszego niż szczęśliwe dziecko. Bardzo podoba mi się ten wystrój, a w szczególności łóżko. Uwielbiam ten motyw księżyca nad łóżkiem i gwiazdek.