Nasza ostatnia wizyta w Krakowie była dość intensywna i bogata w atrakcje i emocje. W niespełna dwa dni byliśmy w Muzeum Polskiego Lotnictwa, w Ogrodzie Świateł, przejechaliśmy się dorożką przy okazji zwiedzania starego rynku i byliśmy w Muzeum Obwarzanka. I dzisiaj właśnie o Muzeum Obwarzanka chciałabym Wam napisać parę słów.
Muzeum Obwarzanka
Do Muzeum Obważanka kupiłam bilety online. Niestety były tylko dwa wolne miejsca, więc przeznaczyłam je oczywiście dla dzieci. Na szczęście na miejscu okazało się, że ktoś w między czasie zrezygnował i mogłam dokupić bilety dla siebie i Dawida.
Do muzeum przyszliśmy trochę wcześniej. Można tam napić się herbaty albo kawy i zjeść oczywiście obwarzanka. Na miejscu można także kupić różnego rodzaju pamiątki z obwarzankiem w roli głównej. Staś i Tosia oczekując na rozpoczęcie zajęć próbowali ułożyć puzzle.
Nie udało im się. Byłam pewna, że zaraz im pokażę jak to się robi, ale sama nie dałam sobie rady z tymi puzzlami.
Warsztaty
W końcu zaczęły się warsztaty. W końcu przyszliśmy tam, aby samodzielnie, no prawie, zrobić obwarzanka. Zajęcia odbywały się w sali z czterema stołami. Po kilku słowach wprowadzenia, zaczęliśmy wspólnie robić ciasto.
Następnie pan, który prowadził warsztaty podzielił równo ciasto pomiędzy wszystkimi uczestnikami.
Każdy dostał swoją kuleczkę ciasta,
z której należało zrobić dwa wałeczki.
Potem należało te wałeczki połączyć i spleść ze sobą.
Pozostało teraz tylko połączyć ze sobą dwa końce warkocza.
Na koniec dostaliśmy patyczki, które po pierwsze miały nam posłużyć do dokładnego połączenia obwarzanka na łączeniu dwóch końców, a po drugie na patyczkach się podpisywaliśmy, aby każdy dostał po wyjęciu z pieca swojego obwarzanka.
W między czasie mieliśmy wybrać z czym chcemy obwarzanka: z solą, z makiem, czy z sezamem.
Kiedy wszystko zostało już ustalone nasze obwarzanki zostały włożone do wrzątku. I właśnie z tego procesu bierze się nazwa obwarzanek. Następnie posypane odpowiednimi dodatkami i włożone do pieca. Wszystkie te etapy odbywały się na zapleczu, a my mogliśmy oglądać to na ekranie.
W czasie kiedy obwarzanki były w piecu zdobywaliśmy wiedzę na ich temat.
Tak prezentowały się nasze obwarzanki.
I mimo, że w sali znajdowała się taka kartka,
to pochłonęliśmy nasze cieplutkie obwarzanki ze smakiem.
Na koniec dostaliśmy jeszcze dyplomy Czeladnika Obwarzanka.
Teraz już sami możemy robić obwarzanki w domu. Przepis zabraliśmy ze sobą. Jeśli też chcecie spróbować swoich sił, to przepis znajdziecie na stonie muzeum, tu link.
Jednak zanim weźmiecie się za robienie samemu obwarzanków polecam wybrać się do Muzeum Obwarzanka.
Muzeum Obwarzanka w Krakowie
www: muzeumobwarznka.com
email: biuro@muzeumobwarzanka.com
tel: 600 797 528
miasto: Kraków
adres: ul. Paderewskiego 4
Koszt: płatne
Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ.
Polub moją stronę na Facebooku www.facebook.com/coolpaki
Zajrzyj na mój Instagram www.instagram.com/coolpaki.pl