Już od miesiąca mam dodatkowy numer telefonu. Stwierdziłam, że przyda mi się, żeby trochę rozgraniczyć wiadomości i kontakty firmowe od prywatnych. Od miesiąca mam nowy numer telefonu, którego nie używałam ponieważ nie miałam drugiego telefonu, ale w końcu się doczekałam.
MyPhone Pocket Pro
Nie wiem jak wy pozostałe babeczki, ale ja nie jestem zanadto techniczna, i w związku z tym większą uwagę zwracam raczej na wygląd i ewentualną wygodę użytkowania niż na parametry techniczne. Od tego mam męża, i to on mi podpowiedział, że ten model telefonu będzie dobry.
I tak w moje ręce wpadł smartfon myPhone POCKET PRO
Całość pięknie zapakowana.
W środku oprócz telefonu znajduje się oczywiście instrukcja, ładowarka, słuchawki oraz igiełka do otwierania gniazda.
Słuchawki dokanałowe z jednoprzyciskowym, wygodnym pilotem.
I co najważniejsze jak on wygląda, jaki on piękny.
Zaokrąglone boki i piękna, lśniąca, ametystowa obudowa. Wprawdzie wykonana jest z tworzywa, ale nadrabia wyglądem. I nawet przez przypadek zrobiłam sobie zdjęcie.
Żeby nie było tak słodko, to póki co zauważyłam, że:
– łatwo się palcuje – na szczęście też łatwo go wyczyścić,
– oraz jest dość śliski, więc przyda się do niego etui.
Telefon oprócz klasycznego zabezpieczenia hasłem posiada również czytnik linii papilarnych. Nie mogło też zabraknąć aparatu fotograficznego. Jednym zdaniem telefon prezentuje się atrakcyjnie i całość jest adekwatna do ceny. Teraz kilka parametrów technicznych, dla tych co siedzą w temacie.
Dane techniczne
– 5,7-calowy ekran IPS o rozdzielczości HD+ w formacie 19:9,
– Unitec SC9863A (8 x ARM Cortex A55: 4 x 1,6 GHz i 4 x 1,2 GHz) z grafiką PowerVR IMG8322,
– 3 GB RAM,
– 32 GB pamięci wbudowanej,
– slot kart microSD,
– Android 9 Pie,
– LTE,
– dual SIM,
– Bluetooth,
– GPS, Glonass,
– WiFi 802.11ac (2,4 & 5 GHz),
– bateria 2700 mAh,
– aparat 13 Mpix (możliwość interpolacji 16 Mpix),
– kamerka 5 Mpix (możliwość interpolacji 8 Mpix),
– wymiary: 148 x 71 x 8,2 mm,
– waga: 130 gramów.
Kontynuując temat ładnego designu, to niestety myPhone POCKET PRO miałam tylko przez parę godzin, ponieważ tak spodobał się Tosieńce, że kierując się matczyną miłością, ale zarówno zdrowym rozsądkiem postanowiłam jej go podarować.
Póki co Tosieńka robi sobie fotki, chyba klasyczne na ten wiek.
Czasami zrobi zdjęcia komuś z rodziny.To są pierwsze fotki, które zrobiła mi Antoninka. W funkcji aparatu poza oczywistą lampą błyskową znajdziecie tryb HDR, upiększenie twarzy (wygładzenie, jasność, oczy, wyszczuplenie), regulacje przysłony (F0.95 – F16.0). Zdjęcia w dobrych warunkach oświetleniowych mają całkiem dobrą jakość. Weźcie poprawkę, że były robione przez siedmiolatkę.
W kontaktach ma tylko najbliższą rodzinę.
Miło było jak wyjechałam na cały dzień, a ona do mnie zadzwoniła i opowiadała co robi.
Cóż, a ja znów zostałam z nowym numerem bez telefonu. Cieszę się jednak, że Tosieńka ma ładny, poręczny, dobrze wykonany telefon za niewielkie pieniądze.
Joanna Kołpak – Coolpak
Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ.
Polub moją stronę na Facebooku www.facebook.com/coolpaki
Zajrzyj na mój Instagram www.instagram.com/coolpaki.pl
