Nasza kolejna wycieczka. Pomału rozkręcamy się po tym zastoju. Tym razem wybór padł na …
Zamek w Ogrodzieńcu
Z naszej czwórki tylko ja byłam na zamku w Ogrodzieńcu. Byłam zaskoczona, że Dawid w nim nie był, bo że dzieci, to wiadomo, żadne zaskoczenie.
W końcu ruiny Zamku Ogrodzieniec to chyba jedne z najdostojniejszych ruin w Polsce. Jest to również najbardziej znany i najbardziej okazały z zamków na Szlaku Orlich Gniazd. Budowla wznosi się na Górze Janowskiego (zwanej też Zamkową – 515m n.p.m.), która jest najwyższym punktem Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
Zamek można juz zwiedzać. Co jakiś czas ustawione są stojaki z płynem do dezynfekcji.
Wszystkie komnaty są póki co pozamykane.
Jednak sam zamek robi takie wrażenie, że i tak warto się tam wybrać.
Tego dnia była piękna pogoda, więc mamy mnóstwo pięknych zdjęć ruin z pięknym błękitnym niebiem.
Ruiny te są dobrze zachowane i można wejść tam w wiele miejsc.
Oczywiście zwiedzaliśmy w maseczkach.
Historia zamku w skrócie
Budowa zamku trwała od około 1350 – 1370r. Była to inicjatywa króla Kazimierza Wielkiego. Przez setki lat zamek miał różnych właścicieli.
Zniszczony została i ograbiony w latach 1655 – 1660. To czas Potopu szwedzkiego.
Około 1669r. Stanisław Waszycki odbudowuje zamek po zniszczeniach potopu szwedzkiego, otacza go murem obwodowym, buduje bramę wjazdową z mostem zwodzonym i fosą przed wjazdem na teren przedzamcza (okolice obecnego budynku kasy biletowej).
Niestety w 1702r. ma miejsce kolejny najazd Szwedów, którzy splądrowali i spalili zamek.
Około 1784r. – Tomasz Jakliński – podsędek krakowski — nabył zamek od poprzednich właścicieli, którzy nie radzili sobie finansowo z utrzymaniem ogromnego, ale zrujnowanego obiektu.
Około 1810r. zamek opuścili ostatni mieszkańcy.
1885r. – ruiny zamku odwiedza 19 letni wówczas Aleksander Janowski. Zainspirowany widokiem warowni, świadczącej o dawnej świetności Polski, zakłada w 1906 r. Polskie Towarzystwo Krajoznawcze (późniejszy PTTK), a ruiny Zamku zostały symbolem organizacji.
1949r. – Po II wojnie światowej w latach 1949 – 1951 oraz 1964 – 1973 Państwo Polskie wykonało prace konserwatorskie i zabezpieczające, po których zamek został udostępniony do zwiedzania.
W 2001r. ruiny zamku stały się plenerem do dla planu filmowego „Zemsty” wg Aleksandra Fredry, wyreżyserowanego przez Andrzej Wajdę.
Okolice zamku
Wokół zamku znajduje się dużo zieleni i skał, po których dzieci mogą sobie pobrykać.
Niektóre skały mają tam ciekawe kształty. Przyjrzyjcie się i sami pomyślcie co Wam przypominają.
Zachęcam Was do obejścia zamku wokoło. Od zewnątrz wygląda równie okazale.
Oczywiście na drodze do zamku kwitnie handel. Kupicie tam niemalże wszystko, na czele z różnego rodzaju pamiątkami. My do domu wróciliśmy z hełmem, kamieniem szlachetnym i ogromną kredką.
Znajdują nie tam też punkty gastronomiczne, już czynne.
Przy zamku jest tor saneczkowy i inne atrakcje. Obecnie jeszcze nie można było z nich korzystać.
Ostrzegam Was tylko przed kupowaniem swojskiego pieczywa. Ja dałam nie skusić. Kupiłam niewielki, okrągły bochenek chleba żytniego, który miał być wiejski i smaczny. Zapłaciłam za niego niemało, bo aż 12 zł. Niestety okazało się, że był to chleb dmuchany. Bez problemu można go było ścisnąć do wysokości dwóch centymetrów. I był niedobry. Samkował jak najtańszy chleb z jakiegoś marketu.
Gród na Górze Birów
Niedaleko Zamku Ogrodzieniec znajduje się Gród na Górze Birów. My do Ogrodzieńca przyjechaliśmy późno i mieliśmy jeszcze w planie zobaczyć Pustynię Błędowską, się nie udało nam się tam dotrzeć. Gród widać z zamku.
Zamek Ogrodzieniec
www: zamek-ogrodzieniec.pl
telefon: 32 67 32 285
miejscowość: Ogrodzieniec
adres: ul. Zamkowa 28
koszt:płatne
Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ.
Polub moją stronę na Facebooku www.facebook.com/coolpaki
Zajrzyj na mój Instagram www.instagram.com/coolpaki.pl
Mieszkam nieopodal Zamku w Ogrodzieńcu, jednak nie miałam jeszcze okazji się tam udać. Patrząc na zdjęcia widać, że to przepiękne i bardzo malownicze miejsce 🙂 Muszę wygospodarować trochę czasu w któryś weekend i pojechać na wycieczkę w to miejsce 🙂