Już kilka razy pokazywałam wam pokój dzieci. To w nim najczęściej zachodzą jakieś zmiany. Pewnie ze względu na fakt, że tak szybko rosną i dostosowuję go do ich potrzeb. Z drugiej strony pewnie najwięcej serca wkładam w ten pokój, bo to jest miejsce, w którym można się wyżyć twórczo.
Dotychczas Antoninka i Staś mieli wspólny pokój. Ostatnią wzmiankę na ten temat znajdziecie w tekście „Kolejne zmiany w pokoju dzieci”.
Było to świetne rozwiązanie ponieważ mieli wspólnie dużą przestrzeń, na której razem się bawili. Tak było do momentu kiedy Antoninka nie zaczęła dzielić pokoju na jej część i część Stasia. Wytyczała niewidzialne granice, których Staś nie przestrzegał (wcale mu się nie dziwię – NIEWIDZIALNE GRANICE!) i potem były o to kłótnie. Po którejś z kolei kłótni podjęłam decyzję, że dzieci będą miały swoje pokoje.
Następnego dnia jak wszyscy wyszli z domu i miałam kilka godzin zaczęłam akcję MEGA przemeblowanie. Aby przenieść meble Tosieńki i Stasia do ich pokoi musiałam najpierw je opróżnić. To nie było łatwe zadanie, jednak jakoś udało mi się przenieść naszą sypialnię i salon do pokoju dzieci. Możecie sobie wyobrazić jak to wyglądało. Dwa pokoje miałam prawie puste, ale niemalże wszystkie meble stały teraz w jednym pokoju. Wszystko było zagracone, ale w końcu meble dzieci mogły powędrować do ich pokoi. Najtrudniej było z łóżkami ponieważ musiałam rozkręcić zarówno łóżko Stasia jak i Tosieńki inaczej nie przeniosłabym ich przez framugi. Z pozostałymi meblami było nieco łatwiej.
Dzisiaj pokażę wam pokój Stasia
Staś ma póki co to samo łóżko i komódkę. Udało mi się też bez szwanku przykleić naklejki nad łóżkiem. Wcześniej w tym pokoju była nasza sypialnia. Zostawiłam tam kilka rzeczy, które idealnie wpasowały się w klimat Stasieńkowego pokoju. Pięknie tam teraz wyglądają zasłony, drabinka oraz gałąź, którą przywieźliśmy z wakacji.
Pozostała też lampa, półka na ścianie oraz stolik-ława przy ścianie.
Wieczorami jest tam przytulnie i klimatycznie.
Na koniec jeszcze przykleiłam mapę. Powędrowała do pokoju Stasia, ponieważ bardziej wpasowała się w tamten w klimat.
Tak teraz prezentuje się jego pokój w całości.
To ciasny, ale własny kąt.
Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ.
Polub moją stronę na Facebooku www.facebook.com/coolpaki
Zajrzyj na mój Instagram www.instagram.com/coolpaki.pl