Pewnie nie jednokrotnie zdarzyło wam się marzyć o czymś szalonym, nie typowym, albo wręcz przeciwnie, o czymś całkowicie banalnym. Nie zależnie od tego co to było, a może nadal jest, najpewniej znaleźliście milion wymówek, by tego nie zrobić… W każdym razie tak było ze mną.
Podpowiem Wam jak to można zmienić!
Ale zacznijmy od początku, czyli od mojego marzenia. Pewnie się zastanawiacie co sobie wymyślił tata dwójki dzieci, który na codzień siedzi za biurkiem i wisi na telefonie…
NIe nie nie, to nie skok ze spadochronem, nie skon na bungie. Nie wiem co wam jeszcze szalonego chodzi po głowie… Mnie chodził po głowie Impreza! Nooooo i to nie byle jaka!
Jako zapalony entuzjasta motoryzacji, kierowca od 17 roku życia i mechanik samouk, nie mogło być innego wyboru!
Asia zapytała mnie kiedyś przypadkiem jakie auto bym chciał mieć, czy jakim chciałbym na codzień jeździć. Gdzieś, kiedyś w niezobowiązującej rozmowie.
Odpowiedź była krótka i rzeczowa! Subaru Impreza! Tak, tak! W mojej głowie ciągle siedzi błękitny japoński sportowy sedan z wielkim aerodynamicznym skrzyłem na tylnej klapie, z napędem na cztery koła i silnikiem pracującym w układzie boksera!
Taki jakim wyścigi wygrywał Hołowczyc!
No i wyobraźcie sobie, że pewnego dnia przychodzę z pracy do domu, a na stole leży sobie jakaś kartka. Rzuciłem na nią okiem bo oprócz mnóstwa tekstu było tam zdjęcie samochodu. I… szczęka mi opadła! Okazało się, że to prezent! Prezent marzeń!
Przejazd Imprezą! Subaru Imprezą w najnowszej topowej wersji! No poprostu WOW!
Stało się! Poklikaliśmy, i termin był już ustalony. Zobaczcie sami jak to wyglądało.
Tor Silesia Ring to fantastyczny nowoczesny tor wyścigowy osadzony w sercu Opolszczyzny, w połowie drogi pomiędzy Wrocławiem a Katowicami.
Wspaniały obiekt to jedno! A drugie to organizacja, profesjonalny instruktor, i to po co tam przyjechałem czyli jazda samochodem!
Po krótkim postępowaniu „administracyjnym” poszliśmy w stronę alejki serwisowej pod trybunami i to właśnie tam zaczyna się cała impreza.
Tak, elegancka impreza lifestylowa dla miłośników motoryzacji! Ilość koni mechanicznych przeliczana na metry kwadratowe osiągała poziom niebezpieczny!
Moja wymarzona Imprezka skromnie ustępowała miejsce luksusowym Lambo, Ferrari, Aston Martin, Nissan Gtr i jeszcze inne. Czułem się jak dziecko w sklepie z zabawkami!
Pewnie się zastanawiacie czemu wybrałem skromne Subaru kiedy są znacznie bardziej „wypasione fury”. Odpowiedź jest prozaiczna! Nie kupił bym auta, którym wcześniej nie jechałem.
Dobra pora na garść podsumować i refleksji.
Czym „kupił” mnie Prezent marzeń? Po pierwsze to prezent, więc mnie nie kosztuje! Sam nie wydał bym na coś takiego pieniędzy, ale jak to prezent? No cóż? Dlaczego nie!
Po drugie prezent marzeń ma chyba wszystko co sobie wymarzycie! Granice wyznacza chyba tylko fantazja! Przekonajcie się sami!
Tekst autorstwa Dawida
Ze swojej strony dodam tylko, że instruktor dbał o bezpieczeństwo na torze, a w razie gdyby się coś wydarzyło odpowiednie służby były na miejscu.
Cieszę się, że udało mi się dzięki stronie Prezent Marzeń zrealizować marzenie Dawida. Na stronie znajdziecie propozycje prezentów dla dziecka, męża, żony, szefa, przyjaciół, nauczyciela i wiele, wiele innych. Możecie też poszukać prezentu na różnego rodzaju okazje: urodziny, ślub, dzień kobiet, wieczór panieński, dzień dziecka… Oczywiście wszystko osadzamy w interesującej nas lokalizacji. Jest to bardzo proste, a propozycje prezentów są wyjątkowe.
Joanna Kołpak – Coolpak
Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ.
Polub moją stronę na Facebooku www.facebook.com/coolpaki
Zajrzyj na mój Instagram www.instagram.com/coolpaki.pl