Nawet nie macie pojęcia jakie to miłe uczucie, kiedy dziecko po raz pierwszy samo przygotowuje dla rodziny śniadanie. Wcześniej Tosieńka pomagała mi w przygotowaniu, ale nigdy nie dawałam jej zbyt wiele swobody w działaniu. Jednak po warsztatach w Akademii Młodego Kucharza zmieniłam zdanie. Warsztaty pokazowe odbyły się w sobotę, a że po sobocie jest niedziela i nie trzeba się nigdzie spieszyć, więc był czas na przetestowanie umiejętności mojej kochanej córeczki w domu. Przygotowałam Tosi wszystkie produkty (składniki na jedna porcję):
– 1 jajko,
– 1/4 kromki razowego chleba,
– masło do wysmarowania foremki,
– 1 plasterek szynki,
– 1 plasterek żółtego sera,
– 1 plasterek pomidora,
– 1 łyżka zielonego groszku,
– 1 łyżka czerwonej fasoli,
– kawałek czerwonej papryki,
– szczypiorek,
– sól,
– świeżo zmielony pieprz,
i siadłam sobie popijając kawkę, a Tosieńka zabrała się do pracy.
Przygotowanie:
Połóż kawałeczek masła na folii aluminiowej i wysmaruj nim małą foremkę (tak zwaną kokilkę) do pieczenia. Plasterek szynki ułóż na dnia foremki tak, aby częściowo nachodził na jej brzegi, nie przejmuj się, jeśli cześć plastra wystaje poza brzegi kokilki – ten fragment będzie bardziej chrupiący. Włóż do foremki kawałek chleba, mniej więcej wielkości dna. Ser zatrzyj na tarce lub pokrój w kostkę. Zielony groszek i fasolkę odsącz z zalewy. Natnij skórkę pomidora na krzyż, umieść w miseczce i zalej wrzątkiem, po czym przełóż do zimnej wody. Obierz pomidora ze skórki i potnij ma plasterki – usuń pestki, potnij na drobne cząstki. Paprykę dokładnie umyj i wysusz, odetnij fragment i pokrój na małe kawałeczki. Wymyj jajka i wybij je do miseczki, roztrzep widelcem, aż uzyskasz jednolitą konsystencję. Dodaj do jajka pokrojony ser, warzywa i szczypiorek, całość wymieszaj, dopraw pieprzem i solą, wlej do foremki wyłożonej chlebem i szynką. Nagrzej piekarnik do 180 st.C i zapiecz swoją przekąskę około 15 min.
Można wykorzystać w tej potrawie inne ulubione dodatki na przykład liście szpinaku, kawałki ugotowanego brokuła, kukurydzę, ser feta, suszone pomidory. Można tez umieścić wszystkie składniki w kokilce i wbić do niej całe, niewymieszane jajko – wtedy przyglądaj się uważnie w trakcie pieczenia, danie będzie gotowe kiedy zetnie się białko.
Moim zadaniem w przygotowaniu śniadania poza przygotowaniem produktów było obranie pomidora ze skórki i obsługa piekarnika. Resztę Tosieńka zrobiła sama 🙂
Wyszło smacznie 🙂 Tatuś był zachwycony umiejętnościami swojej córeczki 🙂
Może i Ty spróbujesz? Smacznego 🙂
Gratulacje, podejrzewam, że była to dla niej świetna zabawa 🙂
coż wiecej powiedzieć oprócz smacznego 😉
Świetna sprawa takie warsztaty. A córki pozazdrościć, najważniejsze że lubi to robić 🙂