Spacer po promenadzie w Sarbinowie 🙂 Słonecznie, ale troszkę wietrznie. A potem rozpusta, lody, gofry, kto co lubi 🙂 A to wszystko w lekko szkolnym klimacie 🙂 Cóż Tosieńka mówi ciągle o szkole, i dopytuje się kiedy w końcu do niej pójdzie. W takim razie moda szkolna w sam raz dla niej.
Klasyka zawsze się sprawdza 🙂 Czarna spódniczka z Z innej bajki, do tego białe skarpetki i czarne lakierkowane balerinki. Całość przełamana ramoneską w kolorze bladego różu z La Redoute, nasza ulubiona kurteczka 🙂 Oczywiście, tak jak zawsze dodatki są ważnym uzupełnieniem stroju. W tym wypadku okulary od Real Kids Shades 🙂 w stylu klasycznych Ray Banów 🙂
No no no, ale elegantka. Kiedyś miałam obsesję na punkcie skarpetek do eleganckich bucików. Więc wszyscy mnie zasypali takimi z falbankami, no śliczne po prostu! A potem moje dziecko stwierdziło, że ta obsesja jej nie tyczy… I leżą w szafie, czekając jak drugiej córze syrki urosną 😉