piątek, 6 grudnia, 2024

Warzywa do krojenia

Przed nami miesiąc bombardowania naszych umysłów, a w zasadzie umysłów dzieci, reklamami zabawek. Stasiek na razie nie zwraca na nie uwagi, natomiast Tosia przeciwnie. Jak widzi taką reklamę, to w większości przypadków dociera do mnie „Mamo, chciałabym to”. Na szczęście jak szybko wypowiada te słowa, tak szybko o nich zapomina. W mojej pamięci zabawki, na które zwróciła uwagę, utrzymują się nieco dłużej. Analizuję czy warto coś kupić, czy nie warto w ogóle zaprzątać sobie tym głowy. Jeśli warto koduję aby móc zrobić od czasu do czasu Tosience niespodziankę.

Obserwuję też jej reakcje w innych sytuacjach. Byliśmy z dziećmi u znajomych, którzy mają córeczkę. Dziewczynki w pewnym momencie zaczęły się kłócić o owoce do krojenia. Obydwie chciały mieć nożyk, który jest tylko jeden. Musieliśmy wytłumaczyć Tosience, że to jest zabawka Nadusi, i że jest dużo innych zabawek, którymi może się bawić, i że … Ufff, udało się. Kolejny mały sukces 🙂

A jakiś czas później Tosia i Staś dostali w prezencie warzywa do krojenia. I powtórka z rozrywki. Znów kłótnia, tym razem między rodzeństwem, kto ma mieć nożyk. Oczywiście jest tak, że oboje w tym samym momencie chcą bawić się warzywami. W takich chwilach ćwiczymy zażegnywanie konfliktów między rodzeństwem i rodzicielską cierpliwość.

I o co te kłótnie? O drewniane warzywa (pomidor, papryka, cukinia, cebula i … grzybek), deseczkę do krojenia i nożyk. Wszystko precyzyjnie wykonane i najważniejsze, że bezpieczne. Połówki warzyw są ze sobą połączone rzepem. Przy przekrawaniu wydaja charakterystyczny dźwięk zbliżony do tego, jaki słychać przy przekrawaniu prawdziwych produktów. Zabawa warzywami jest więc super. Dzieci kroją (jak się nie kłócą). A jak wszystko już jest pokrojone, to wkładają warzywa do garnka, stawiają na kuchenkę i gotują pyszną zupę lub inne danie.

Niedługo będę musiała pomyśleć o jakiejś diecie, bo tyle pyszności zawsze przygotują te moje dzieciaczki, że nie mogę się oprzeć 😉

Jeśli spodobały Wam się warzywka do krojenia to znajdziecie je tutaj www.zinnejbajki.sklep.pl

A jak jest z waszymi dzieciaczkami? Też są kłótnie o zabawki? Jak sobie z tym radzicie?

blog parentingowy

dsc5157

dsc5158

dsc5164

dsc5168

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Koniecznie przeczytaj